Po 5 latach, rozpoznawana na polskim rynku marka, Hot Hatch Cup w 2025 ewoluuje w Time Attack Cup (TAC), która chce pretendować do miana najszybszej torowej ligi TA w Polsce.
Od 2020 w każdym roku HHC biło rekordy frekwencji i zdobywało serca coraz większego grona Zawodników TA i petrolhedów. Jednak organizatorzy w 2025 zdecydowali się na śmiały i ryzykowny krok. HHC z końcem 2024 przeszło do historii i na jej miejsce powstała nowa liga time attack z jeszcze większym zacięciem sportowym.
Trzeba zmieniać się i dopasowywać do sytuacji na runku. Jak 5 lat temu startowało HHC to hot hatchy na listach startowych było ponad 90%. Przez kolejne lata obserwowaliśmy spadek ich ilości na rzecz rosnącej w siłę klasy OPEN. W zeszłym roku bywały Rundy z zaledwie 50% obsadą hatchy co skłoniło nas do ewolucji HHC w TAC. Sytuacja na rynku nowych samochodów przyczyniła się do tego. Teraz bez 220-240 tyś złotych praktycznie nie da się kupić nowego hot hatcha. Wiele osób jak ma wydać ćwierć miliona złotych na nowy samochód zaczyna rozglądać się za czymś RWD, a nie przednionapędowym doładowanym kompaktem. – opowiada Karol Himber, organizator TAC.
Time Attack Cup to nowatorska formuła motorsportu w konwencji time attack. Organizatorzy zapowiadają więcej sportowej rywalizacji i jeszcze więcej emocji, a to za sprawą nowej klasyfikacji.
Od 2015 roku podczas zawodów we wszystkich naszych torowych markach stosowaliśmy klasyfikację opartą o średnią 3 najlepszych czasów wykręconych przez Zawodnika podczas całego dnia na torze. Później kolejne konkurencyjne ligi kopiowały te zasady i wdrażały je w swoich wydarzeniach. Właściwie w Polsce od początku TA staraliśmy się wszyscy łączyć typowy track day, gdzie wyjeżdża się bardzo dużo kilometrów, z zawodami. Moim zdaniem mało było w tym sportu. Pogorszenie pogody w ciągu dnia właściwie kończyło zmagania bo nikt nie jest w stanie być szybszym na mokrym asfalcie w stosunku do konkurentów robiących czasy podczas dobrej pogody. Do tego ewentualne awarie samochodów, w przypadku wykręcenia super czasów np. rano, nie krzyżowały planów stanięcia na podium. Przy okazji powołania nowej ligi pokusiliśmy się o śmiałą decyzję próby tchnięcia więcej sportu w polską dyscyplinę time attack. – dodaje Karol Himber
Każda Runda TAC 2025 podzielona jest na dwa etapy Q1 i Q2 z osobną i progresywną punktacją na podstawie najlepszego czasu jednego okrążenia zawodnika w danym etapie (hot lap etapu). Q1 trwa 3 sesje. Q2 standardowo 2/3 sesje. Do wyników Rundy (klasy i generalka) brana jest suma punktacji Q1 i Q2. Zawodnik w ciągu całego dnia zawodów maksymalnie może zdobyć 95 punktów. Na koniec odbywa się finał TAC Masters dla 15 najszybszych Zawodników dnia (3 z klasy EXTREME, 6 z klasy PRO i 6 z klasy STREET). Finał to tylko 1 okrążenie toru. Tak organizatorzy TAC widzą prawdziwy time attack.
Nowa sportowa formuła okazała się strzałem w dziesiątkę. Już podczas 1 Rundy na Silesia Ring byliśmy świadkami jak wiele nowe zasady mogą zmienić w klasyfikacji. Q1 rozegrany został na suchym asfalcie. Ze startem Q2 spadł deszcz, który wywrócił wyniki do góry nogami. W zeszłym roku taka sytuacja właściwie skończyłaby zawody. W tym roku wszyscy walczą do końca w każdych warunkach. Podczas R1. Silesia Ring na szczególne wyróżnienie zasłużyła #01 Frania Kowalska, która w swoim GR Yaris wygrała całą klasyfikację STREET (53 kierowców). Frania na mokrym Q2 pokazała prawdziwy kunszt prowadzenia samochodu po torze. Panowie klas ulicznych dwoili się i troili, ale mimo nawet zgłaszanych protestów (podważali zasadność jej startu w klasach street), nie byli w stanie prześcignąć naszej Zawodniczki. – dodaje Karol Himber
KALENDARZ TIME ATTACK CUP 2025:
- R1 – 23.03 Silesia Ring
- R2 – 05.04 Tor Poznań
- R3 – 24.05 Tor Jastrząb
- R4 – 27.07 Silesia Ring
- R5 – 24.08 Lausitzring (DE)
- R6 – 10.10 Tor Poznań
- R7 – 08.11 Silesia Ring
Fot.: Bartosz Słomiński
Tekst: Zespół PR Time Attack Cup
WWW: www.timeattackcup.pl
FB: www.facebook.com/TimeAttackCup
IG: www.instagram.com/TimeAttackCup